Joanna Kurska idzie na otwartą wojnę z TVP. W odpowiedzi na roszczenia władz stacji zamieściła nowy wpis, który z pewnością nie załagodzi konfliktu. Co napisała?
Joanna Kurska może mieć poważne problemy. Jeszcze niedawno sama mówiła o sprawie sądowej i zarzutach wobec TVP, a teraz sama być może będzie musiała zapłacić potężne odszkodowanie.
Joanna Kurska po tym, jak TVP ujawniło jej rzekome zarobki, nie ukrywa swojej wściekłości. Natychmiast wyjaśniła dokładnie, jaką pensję otrzymywała. Sprawę o naruszenie dóbr osobistych skierowała do sądu. W sieci opublikowała pismo sądowe, ale nie tylko. Nie zabrakło też gorzkich słów.
Świat Gwiazd dowiedział się, że Joanna Kurska idzie do sądu z TVP! Wiemy, o jakie zadośćuczynienie walczy. Ujawniamy szczegóły sprawy i publikujemy ostry komentarz byłej dyrektor programowej TVP i szefowej “Pytania na śniadanie” oraz kancelarii prawnej, która ją reprezentuje.
Widzowie TVP od kilku dni muszą zapoznać się z zupełnie nową odsłoną porannego programu "Pytanie na śniadanie". Rewolucja wśród prowadzących wywołuje ogromne emocje. Zmiany w show skomentowała właśnie Joanna Kurska, która była kiedyś szefową show. Dziennikarka nie pozostawiła suchej nitki na nowych gwiazdach śniadaniówki. Co im zarzuciła?
Joanna Kurska publicznie opowiedziała o swoich zarobkach podczas współpracy z TVP. Zareagowała na doniesienia o milionowych kwotach. Padły konkretne sumy. Dodatkowo przedstawiła zadania, jakie wykonywała dla publicznej telewizji. Jedną pensję miała dzielić na dwa stanowiska.
Od czasu zmiany władzy w TVP Joanna Kurska nie kryje swojego niezadowolenia z działań w publicznej telewizji. Katastrofa związana z sylwestrem tylko zachęciła ją do krytyki. Małżonka byłego prezesa stacji krótko skwitowała to co działo się podczas głośno reklamowanego koncertu. Upadek Telewizji Polskiej zobaczyła już dawno.
Joanna Kurska zaapelowała do nowych władz TVP. Wystosowała prośbę w sprawie jednego z najważniejszych formatów. Czy stacja się do niej dostosuje?