Nie tylko "Listy do M". Co jeszcze oglądać w święta? Oto nasi faworyci
W wielu domach podczas świątecznych przygotowań i bożonarodzeniowych celebracji królują filmowe klasyki prosto z Hollywood. Zapominamy jednak, że polski rynek filmowy również może pochwalić się propozycjami, które przyciągną widzów i umilą wyjątkowy czas w gronie najbliższych. Podpowiadamy co odpalić w najbliższych dniach, by poczuć całkowitą magię świąt.
Seria "Listy do M."
Pełna humoru i serca historia przeciętnych bohaterów rozwinęła się na aż pięć części. W każdej z nich śledzimy świąteczne przygotowania osób, które doskonale odzwierciedlają naszych bliskich, znajomych czy współpracowników. Pełna humoru fabuła łączy w sobie wątki kilku różnorodnych ludzi. Nie brak tutaj chwil wzruszeń, miłosnych uniesień, czy łapiących za serce momentów.
Seria cieszy się ogromną popularnością również ze względu na obsadę pełną największych gwiazd polskiego show-biznesu. Na ekranie możemy zobaczyć m.in.: Tomasza Karolaka, Agnieszkę Dygant, Piotra Adamczyka, Macieja Stuhra, Agnieszkę Wagner, Danutę Stenkę czy Izabelę Kunę. Wszystkie 5 części "Listów do M." możemy obejrzeć w serwisie Player.pl.
Miłość jest wszystkim
Fabuła zabiera widza do Gdańska, gdzie podczas świątecznych obchodów z udziałem "prawdziwego" świętego Mikołaja dochodzi do nieoczekiwanej tragedii. Zaskakujące zbiegi okoliczności popychają w swoją stronę kolejnych bohaterów, którzy na naszych oczach radzą sobie z odrzuceniem, śmiercią, a także miłością i wszelkimi odcieniami przyjaźni.
"Miłość jest wszystkim" to propozycja dla osób, które znudziły się cukierkowym przedstawieniem świąt w filmach. Znajdziemy tutaj o wiele więcej motywów, które przypadną do gustu. Nie można zapomnieć także o gwiazdorskiej obsadzie. Ola Adamska, Olaf Lubaszenko, Joanna Kulig, Mateusz Damięcki, Marcin Korcz, Agnieszka Grochowska czy Maciej Musiał to tylko kilka ze znanych nazwisk produkcji.
Gwiazdy są już gotowe na święta. Tak choinki ubrały Rozenek, Lewandowscy, Tomaszewska Co stało się z drugim wokalistą Wham? Z Georgem Michaelem nagrali "Last Christmas", a później zniknął"Uwierz w Mikołaja"
Film Anny Wieczur-Bluszcz to dość świeża propozycja na święta, która do kina trafiła na początku listopada bieżącego roku. Również i w tym przypadku mamy styczność z wielowątkową opowieścią opartą na "świątecznych cudach" i zbiegach przypadków.
Ciekawym zabiegiem jest tutaj jednak skupienie się na różnych pokoleniach bohaterów. Sporą uwagą obdarza się seniorów, co nie jest wcale często spotykane w takich filmach. Tutaj mamy za to plejadę największych legend polskiej kinematografii (Teresa Lipowska, Ewa Szykulska, Cezary Żak, Dorota Kolak). "Uwierz w Mikołaja" jest także ostatnią produkcją filmową z udziałem Macieja Damięckiego, który odszedł 17 listopada 2023 roku.
“Dawid i elfy”
Netflixowa produkcja jest polską odpowiedzią na amerykański klasyk z 2003 roku, "Elf". W rodzimej wersji poznajemy losy elfa, który wyrusza w podróż do "ludzkiego świata", by na nowo obudzić w sobie wiarę w święta. Niestety z tym problemem mierzy się coraz więcej osób, w tym 10-letni Dawid. Nieoczekiwany duet próbuje dowiedzieć się, o co tak naprawdę chodzi w świętach Bożego Narodzenia.
Pełna ciepła i humoru produkcja to świetna propozycja dla całej rodziny. Na ekranie w rolach głównych zobaczymy nowe nazwiska show-biznesu (Elf — Jakub Zając, Dawid — Cyprian Grabowski), ale nie zabraknie także znanych twarzy (Cezary Żak, Piotr Rogucki, Monika Krzywkowska).
"Cicha noc"
Gdy jednak znudzą nam się lukrowane propozycje o magii przyjaźni, miłości czy cudownych zbiegach okoliczności, Piotr Domalewski proponuje nieco inne spojrzenie na Boże Narodzenie. Przedstawieni przez niego bohaterowie zasiadają do świątecznego stołu nie z powodu rodzinnej atmosfery, a bardziej przekazywanego z pokolenie na pokolenie obowiązku.
Chłodna opowieść o rodzinnych waśniach, skrywanych latami tajemnicach czy wzajemnych pretensjach może czasem wydawać się "zbyt blisko widza". "Cicha noc" z pewnością wyróżnia się na tle świątecznych filmów, a doskonale kreacje Dawida Ogrodnika, Arkadiusza Jakubika oraz Marii Dębskiej wręcz odkrywają to co ludzkie i ułomne w każdym z nas.
