Ogromna radość w domu Paszkin i Bodziannego. Gwiazdy "Rolnik szuka żony" mają powody do świętowania
Miłość Marty Paszkin i Pawła Bodziannego rozkwitła odkąd tylko poznali się w programie. Para doczekała się nawet dziecka. Teraz kobieta podzieliła się następną fantastyczną informacją.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny doczekali się dziecka
Marta Paszkin oraz Paweł Bodzianny spotkali się kilka lat temu w programie "Rolnik szuka żony", gdzie iczestnicy szukają miłości. Wielu z nich udaje się znaleźć partnera po zakończeniu programu tak jak np. Ania i Kuba oraz Waldek i Dorota z ostatniego sezonu. Paweł i Marta za to wzięli ślub i zostali rodzicami.
W środę 21 lutego na profilach w mediach społecznościowych Marta Paszkin i Paweł Bodzianny opublikowali zdjęcie, na którym Paweł trzyma w ramionach swoją nowo narodzoną córeczkę. Para tym samym oficjalnie ujawniła, że na świat przyszła ich córeczka, którą nazwali Gracja. Marta Paszkin podzieliła się również swoimi wrażeniami po porodzie i opowiedziała, jak Paweł zajmuje się ich małą córeczką.
Dzisiaj powtórzył się najpiękniejszy moment w moim życiu i Gracja jest już z nami. Poród przebiegł ekspresowo i bez komplikacji- to chyba nagroda za ten czas oczekiwania. Pozdrawiamy Was i dziękujemy za kibicowanie, a personelowi za pomoc i opiekę – napisali na Instagramie.
Marta Paszkin na swoich mediach społecznościowych opowiedziała również o tym, jak wygląda ich rzeczywistość z córką.
Marta Paszkin otworzyła się po porodzie. Zdradziła, jak Paweł zajmuje się córeczką Niepokojąca cisza na profilu ciężarnej Anny z "Rolnika". Kuby jednak humor nie opuszcza. Oto co zdradził na temat narzeczonejMarta Paszkin o życiu po narodzinach dziecka
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny udzielili wywiadu dla tygodnika "Na żywo", w którym opowiedzieli o swoim życiu po narodzinach córeczki. Para podzieliła się, jak teraz wygląda ich codzienność w nowej, powiększonej rodzinie. Okazuje się, że rolnik niemalże przegapił narodziny swojej córeczki.
Leżałam już dwa dni na oddziale w szpitalu w Zgorzelcu. Akurat Paweł przyjechał mnie odwiedzić. I dobrze się stało, bo gdyby nie ten przypadek, nie zdążyłby na narodziny swojej córki - ujawniła Marta.
Były uczestnik programu "Rolnik szuka żony" podzielił się swoimi wrażeniami na temat tego wyjątkowego momentu.
To cudowne i wzruszające, bo przecinałem pępowinę i słyszałem pierwszy krzyk Gracji.
Marta Paszkin podzieliła się, jak jej mąż Paweł Bodzianny zajmuje się córką z jej poprzedniego związku.
Paweł nie jest biologicznym ojcem mojej córeczki, Stefanii. ale doskonale się sprawdza w roli jej opiekuna na co dzień, Kiedy przyszedł na świat Adaś, poczuł to cos wyjątkowego, bo wszystko mógł przeżyć na swój sposób, po raz pierwszy. Teraz ma szansę odkryć, jak to jest wychowywać córkę od pierwszych dni - powiedziała Paszkin.
Teraz Marta Paszkin poinformowała o bardzo miłym fakcie.
Marta Paszkin podzieliła się kolejną radosną nowiną
Marta Paszkin wyjawiła fanom, że jest jeszcze coś, co daje jej powód do szczęścia. Chodzi mianowicie o jej urodziny. Kobieta zdradziła, że to święto wypada w inny ważny dla niej i dla jej bliskich dzień.
Zdradzić Wam kto ma dziś urodziny? W dzień Sołtysa urodziny ma sołtysowa – mówiła Marta z szerokim uśmiechem.
Warto wspomnieć, że Paweł Bodzianny czyli ukochany Marty jest właśnie sołtysem i udziela się aktywnie w sprawach społecznych. Wygląda na to, że tego dnia para miała mnóstwo powodów do świętowania.
