Małgorzata Opczowska znika z "Pytania na śniadanie". Właśnie opowiedziała, co się dzieje
Małgorzata Opczowska niedawno musiała w „Pytaniu na śniadanie” zmierzyć się ze sporymi zmianami. Najpierw z programu odszedł jej stały współprowadzący, Łukasz Nowicki, a kilka dni temu debiut w studiu miał jej nowy towarzysz. Teraz dziennikarka niespodziewanie dla widzów znika z formatu. Wyjaśniła, co się dzieje.
Małgorzata Opczowska znika z „Pytania na śniadanie”
Opczowska w branży dziennikarskiej pracuje od wielu lat. Karierę rozpoczynała w TVN, ale jej gwiazda rozbłysła w pełni dopiero w Telewizji Polskiej. W międzyczasie przeprowadziła się z Krakowa do Warszawy, a wtedy otrzymała posadę w programie śniadaniowym TVP2.
Występowała w duecie z Łukaszem Nowickim, który jednak w czerwcu tego roku pożegnał się z formatem, by skupić się na rodzinie i podróżach. Stacja zadbała, by dziennikarka szybko otrzymała nowego towarzysza, a wybór padł na Roberta Koszuckiego.
Teraz jednak wydarzyło się coś zadziwiającego: z programu najpierw zniknął debiutant, a teraz jeszcze sama Małgorzata zapowiedziała to samo. Co się dzieje? Szczegóły poniżej.
Gdzie zniknął Robert Koszucki? Dlaczego nie ma go w "Pytaniu na śniadanie"?
Robert Koszucki debiutował na antenie śniadaniówki 14 sierpnia. Redakcji Świata Gwiazd udało się dowiedzieć, że tuż po swoim pierwszym wydaniu… wyjechał na wakacje. Nasze źródło podzieliło się zaskakującymi szczegółami.
Prosto ze studia pojechał po najbliższych, z którymi wybrał się w góry, gdzie czekała na miejscu jego żona. Robert nie pojawi się na zaplanowanej na czwartek ramówce TVP, ale będzie wspierał znajomych z nowej pracy, trzymając z nich kciuki. Do studia „Pytania na śniadanie” zawita ponownie już 24 sierpnia – wyznała nam osoba związana z formatem.
Jak widać powód nieobecności Koszuckiego jest na szczęście całkiem niewinny, ale co z Małgorzatą Opczowską? Dziennikarka wyjaśniła swoje powody w nowym wywiadzie, o czym poniżej.
Małgorzata Opczowska znika ze śniadaniówki. Czy wróci?
Opczowska całkiem niedawno wyjechała ze swoją rodziną – mężem Jackiem Łęskim, zresztą też dziennikarzem TVP oraz synem – na Sycylię. Uprzedzała wtedy fanów o swoim zniknięciu na Instagramie. Teraz powód wyjazdu zdradziła w rozmowie z magazynem „Świat i ludzie”. Okazuje się, że tym razem Małgorzata i jej bliscy wyjeżdżają na Majorkę.
Staramy się z Jackiem tak organizować rodzinne wyprawy, by znalazło się coś, co będzie atrakcyjne dla Maksa. Na przykład w czasie wycieczki na Sycylię był to rejs łodzią, w której można było podziwiać dno morskie i życie morskich zwierząt – mówi dziennikarka w wywiadzie, dodając, że w programie śniadaniowym pojawi się dopiero po wakacjach.
Też chcielibyście jeździć tak często na urlop, jak prowadzący TVP?
Źródło: Świat i Ludzie
