Telewizja.Swiatgwiazd.pl > Filmy i seriale > Tylko u nas: Wiktoria Gąsiewska o... powrocie "Rodzinki.pl"! Zdradziła, co działo się za zamkniętymi drzwiami
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 18.08.2023 22:34

Tylko u nas: Wiktoria Gąsiewska o... powrocie "Rodzinki.pl"! Zdradziła, co działo się za zamkniętymi drzwiami

Wiktoria Gąsiewska
Wywiad z Wiktorią Gąsiewską, fot. Świat Gwiazd Exclusive; KAPiF

Wiktoria Gąsiewska to dziś popularna aktorka serialowa, ale sławę przyniósł jej udział w produkcji „Rodzinka.pl”. Redakcja Świata Gwiazd miała okazję porozmawiać z nią przy okazji imprezy marki Martini, jaka odbyła się wczoraj w Warszawie. Zdradziła nam coś niesamowitego.

Tylko u nas: Wiktoria Gąsiewska o relacjach z Piotrem Fronczewskim

Gąsiewska debiutowała w 2005 roku w „Na dobre i na złe”. Jej sława zaczęła się jednak od serialu „Rodzina zastępcza”, gdzie wcielała się w Dorotkę, oraz „Rodzinka.pl”, w którym zagrała Agatę, dziewczynę Kuby. W rozmowie z aktorką wróciliśmy pamięcią do przeszłości i zapytaliśmy o jej relacje z Piotrem Fronczewskim. Wiktoria była wtedy jeszcze małym dzieckiem, opowiedziała nam więc świeżą anegdotkę.

Piotra Fronczewskiego niedawno spotkałam w produkcji, którą robiłam razem z reżyserem Życia. […] Poszłam do Piotra, a zdawałam sobie sprawę, że wtedy byłam bardzo małym dzieckiem, być może się bardzo zmieniłam, nie wiedziałam, czy on w ogóle będzie mnie pamiętał. I tak podeszłam bardzo nieśmiało, „przepraszam”, a jak się do mnie odwrócił, zobaczyłam w jego oczach, że mnie poznał. Powiedziałam, „Dzień dobry, bo my się spotkaliśmy już na planie Rodziny Zastępczej… ”, a on do mnie: „Dorotka!” – opowiadała przeszczęśliwa Wiktoria, pokazując gest szeroko rozłożonych ramion. 

Aktorka pozdrowiła na koniec Piotra oraz całą ekipę serialu. Mówiła o tym, jak bardzo rodzinnie było na planie i jak troskliwą opiekę roztaczali nad nią aktorzy. Kiedy zapytaliśmy o atmosferę podczas zdjęć do „Rodzinki.pl” jej odpowiedź była zupełnie inna.

Wiktoria Gąsiewska.jpg
Wiktoria Gąsiewska, fot. KAPiF
Dawida Kwiatkowskiego z kimś takim u boku nie spodziewał się nikt. Jego fanki oszaleją, gdy tylko to zobaczą!

Wiktoria Gąsiewska dla Świata Gwiazd: jak wspomina plan „Rodzinka.pl”?

Wiktoria w rozmowie z nami podkreśliła, że także na planie tego serialu atmosfera była świetna. Jej wspomnienia i odczucia są jednak inne, bo na planie nie spędziła tyle czasu, co pozostali aktorzy.

Ja może nie nazwałabym tego swoją rodziną, tak jak chłopaki mogą o tym powiedzieć, bo oni tam byli jednak 9 lat, spędzili tam o wiele więcej czasu niż ja. Ja czasami byłam z doskoku, grałam chyba w czwartym i piątym sezonie, a później weszłam w dziewiątym i już byłam do końca – wyjaśnia Gąsiewska w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Aktorka bardzo dobrze wspomina jednak pracę z Patrykiem Joką.

Pamiętam, że tam było bardzo przyjemnie. Ekipa była okrojona, robiliśmy kilka scen dziennie i to trochę tak po filmowemu, bo zazwyczaj w filmach ma się czas na to, żeby zrobić 3-4 sceny w ciągu dnia. Tam rzeczywiście był czas na to, żeby to dopieścić, stąd też te odcinki są takie dobre i zresztą Patryk Joka je reżyserował, także nie mogło wyjść inaczej jak perfekcyjnie – podkreśla Wiktoria.

Zapytaliśmy naszą rozmówczynię o bardzo sensacyjne doniesienia na temat reaktywacji serialu. Co powiedziała o tych planach?

Wiktoria Gąsiewska.jpg
Wiktoria Gąsiewska, fot. KAPiF

Tylko u nas: Wiktoria Gąsiewska o powrocie „Rodzinki.pl”

Ja bym powiedziała, że to były bardziej rozmowy niż pomysł na powrót, ale myślę, że tutaj, że w tym serialu już tak wiele się wydarzyło, chłopaki dorośli, że myślę, że już ciężko by było zrobić z tego formatu coś więcej. Czasami lepiej jest zejść ze sceny w odpowiednim momencie i zostawić po sobie dobry smak, a niekoniecznie wracać do tego, co było – wyjaśnia ze spokojem Wiktoria w rozmowie z nami.

Zwróciła też uwagę na to, że serial wciąż ma wiernych widzów, mimo tak długiego czasu od nakręcenia ostatniego odcinka.

„Rodzinka” podobno nadal świetnie się ogląda, jeżeli chodzi o powtórki. Ludzie uwielbiają sobie to włączać wciąż. Więc [co do powrotu – przyp. red.] myślę, że raczej to były takie rozmowy, a niekoniecznie jakieś plany – zaznaczyła Gąsiewska na koniec.

Wiktoria Gąsiewska.jpg
Wiktoria Gąsiewska, fot. KAPiF

A wy chcielibyście zobaczyć nowe odcinki?