Telewizja.Swiatgwiazd.pl > Filmy i seriale > Polski kandydat do Oscarów 2024 wybrany. Co za zaskoczenie! Nagle padły słowa o... Agnieszce Holland
Aleksander Goldman
Aleksander Goldman 25.09.2023 16:34

Polski kandydat do Oscarów 2024 wybrany. Co za zaskoczenie! Nagle padły słowa o... Agnieszce Holland

Oscary 2024
Oscary 2024, fot. AFP/EAST NEWS

Poznaliśmy polskiego kandydata do Oscarów 2024! Krótko po godzinie 15 Polski Instytut Sztuki Filmowej ogłosił swoją decyzję. Wybór dla wielu może być niemałym zaskoczeniem. Na którą z produkcji postawiło jury?

Znamy polskiego kandydata do Oscarów 2024. Powtórzy sukces "Idy"?

Mimo że polski kandydat do Oscara wybierany był już ponad 50 razy, oficjalną nominację Akademii uzyskało jedynie 13 produkcji. Wśród nich były tak wybitne filmy jak “Nóż w wodzie”, “Potop” czy “Człowiek z żelaza”.

Nagrodę udało jednak uzyskać się zaledwie raz – w 2014 roku, kiedy nagrodzona została "Ida" Pawła Pawlikowskiego. Warto przypomnieć też, że zaledwie przed rokiem nominację otrzymała produkcja “IO” Jerzego Skolimowskiego.

Czy tym razem uda powtórzyć się podobny wyczyn (którym to bez wątpienia byłoby już uzyskanie samej nominacji)? Konkurencja jest ogromna, jednak polski tytuł w niczym jej nie ustępuje. Szczegóły poniżej!

Paweł Pawlikowski
Paweł Pawlikowski, Oscary 2015, fot. Mandatory Credit - A.M.P.A.S/REX/EAST NEWS
Beata Tyszkiewicz usłyszała taką samą diagnozę co Ania Przybylska. Jak zareagowała na wiadomość o nowotworze?

Oscary 2024. Agnieszka Holland nie mogła liczyć na nominację?

Najgłośniejszym filmem ostatnich dni jest z całą pewnością “Zielona granica” Agnieszki Holland. Wielu mogło tym samym pomyśleć, że produkcja byłaby idealnym polskim kandydatem do Oscara.

Nic bardziej mylnego. Jury, które zdecydowało o wyborze produkcji, choć powoływane było przez dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, musiało zostać zaakceptowane przez… ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego. A jak wiadomo, obecnej władzy z filmem Holland jest nie po drodze. Łagodnie rzecz ujmując.

Zielona granica
Premiera “Zielonej granicy”, fot. KAPiF

Mimo to podczas ogłaszania polskiego kandydata do Oscarów 2024 nie zabrakło przywołania polskiej reżyserki.

Chciałabym w imieniu wszystkich członków komisji wyrazić bardzo głębokie oburzenie i nasz głęboki sprzeciw wobec nienawistnej, niewybrednie obrzydliwej nagonki, tej fali hejtu, jaka dotknęła twórców filmu "Zielona granica", a zwłaszcza reżyserkę ze strony członków rządu, a także prezydenta – powiedziała przewodnicząca jury.

 Chwilę później poznaliśmy zaś inny tytuł.

"Chłopi" polskim kandydatem do Oscarów 2024

Jury oficjalni zdecydowało, że w tym roku kandydatem do najważniejszej nagrody filmowej na świecie zostaną… “Chłopi” w reżyserii Doroty Kobieli-Welchman i Hugh Welchamana. To animacja stworzona techniką malarską, podobnie jak “Twój Vincent”, który o Oscara (choć w innej kategorii) starał się przed 6 laty, a za którego to odpowiadają ci sami twórcy.

Przewodnicząca jury przypomniała, że produkcja powstała na podstawie powieści, za którą Reymont otrzymał Nagrodę Nobla. Mimo to porusza jednak niezwykle aktualne wątki.

Opresję kobiet, ich zależność, a nawet przynależność do mężczyzny, przemoc seksualną i mobbing. […] Ta historia będzie zrozumiała na całym świecie, ponad granicami i ponad podziałami politycznymi – stwierdziła.

Już niedługo okaże się, czy polska produkcja będzie świętować kolejne sukcesy. Trzymamy kciuki!