Telewizja.Swiatgwiazd.pl > Filmy i seriale > Cebula ma warstwy, zabójstwo również je ma – streszczenie i recenzja filmu “Glass Onion”
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 29.12.2022 22:51

Cebula ma warstwy, zabójstwo również je ma – streszczenie i recenzja filmu “Glass Onion”

Glass Onion
Kadr z filmu "Glass Onion", reż. Rian Johnson

W okresie świątecznym platforma Netflix zapewniła nam mnóstwo ciekawych propozycji na wieczór z bliskimi. Wśród najnowszych tytułów znalazła się pozycja z serii "Na noże". Pora wraz z detektywem Benoitem Blancem zatopić się w kryminalną zbrodnię. Po sukcesie pierwszej produkcji z gwiazdorską obsadą widzowie mieli spore oczekiwania co do kontynuacji przygód nieprzeciętnego specjalisty od kryminologii. Tym razem zostajemy zamknięci na greckiej wyspie wraz z grupą charakterystycznych postaci, by rozwiązać kolejną tajemnicę. Ale czy jest ona aż tak skomplikowana?

Streszczenie filmu "Glass Onion"

Trzeba przyznać, że twórcy produkcji już od pierwszych scen mocno zarysowują nam role każdej z przedstawianych postaci. Mamy więc tutaj gwiazdę serwisów internetowych o wątpliwej reputacji, naukowca, który podporządkowuje się woli wyżej postawionym, nieroztropną influencerkę, "swojską" gubernatorkę oraz tajemniczą przyjaciółkę sprzed lat.

Wszyscy otrzymują zaproszenie od przyjaciela (i inwestora ich działalności), który gwarantuje im rajski weekend na greckiej wyspie. Po rozwiązaniu początkowych łamigłówek głód widza i bohaterów tylko się nasila, gdy główną atrakcją wyjazdu ma być rozwiązanie zagadki morderstwa organizatora.

Glass Onion
Kadr z filmu "Glass Onion", reż. Rian Johnson

Szybko okazuje się, że zamiast prawdziwej zbrodni będziemy mieli do czynienia z rozgrywką rodem z gry "Cluedo", która nie stanowi zbytniego wyzwania dla słynnego detektywa. Po wspólnej kolacji wraz z organizatorem imprezy, Benoit Blanc, dosłownie w kilkanaście sekund rozpracowuje jego przygotowywany wraz z ekspertami scenariusz wielkiej zbrodni.

To jednak nie koniec "zabawy", bo niczym warstwy cebuli odkrywamy prawdziwy charakter i motyw potencjalnej zbrodni każdej z postaci. W kulminacyjnym momencie otrzymujemy pełnoprawnego trupa oraz niełatwą zagadkę do rozwiązania. Wraz z bohaterami krok po kroku pozbywamy się kolejnych łusek tytułowej cebuli, by dojść do samego sedna sprawy.

W finale widzowie otrzymują prawdziwą dawkę zaskoczenia i satysfakcjonujące zakończenie. Biorąc pod uwagę popularność serii możemy spodziewać się kolejnej odsłony przygód Benoita Blanca z równie gwiazdorską obsadą.

Grunt to siła przebicia — recenzja filmu "Glass Onion"

Niestety niczym słynny detektyw odkryłam prawdziwego zbrodniarza już w przeciągu pierwszych minut głównej akcji. Wszystko przez spostrzegawczość, którą sam winowajca chciał uśpić w pozostałych gościach luksusowego weekendu.

Mowa tutaj o roli lidera grupy, który charyzmą, a przede wszystkim "hakami" na swoich przyjaciół sprytnie pociągał za sznurki, przedstawiając im to, co widzieli i co powinni wiedzieć o miejscu zbrodni.

Złoczyńca natknął się na godnego siebie przeciwnika w roli detektywa i jego pomocnicy. W "Glass Onion" mamy do czynienia z ciągłym graniem na nosie widzowi i wymuszeniem na nim większej koncentracji na detalach oraz zachowaniu przedstawianych postaci.

W tym przypadku bierne przyglądanie się fabule nie jest wskazane, a film wręcz wymaga od odbiorcy samodzielnego połączenia kilku faktów za pomocą ujęć z innych perspektyw i czasowych przeskoków. Każdy element produkcji ma szczególne znaczenie w odbiorze całości seansu.

Warto zwrócić uwagę nawet na czas akcji rozgrywany w "Glass Onion". Cofamy się lekko do pandemicznej rzeczywistości 2020 roku, gdzie królowały maseczki, konferencje on-line, domowe posiadówki i słynne "Among Us". Samo pojawienie się produkcji jedynie na platformie Netflixa może być ukłonem w stronę publiczności, która dwa lata temu "zabijała" na niej godziny podczas izolacji.

Nie da się ukryć, że zarówno pierwsza produkcja, jak i druga przyciągała widzów głównie z powodu znanej obsady. Oprócz samego Daniela Craiga, co do którego nie trzeba było przekonywać odbiorcy mamy tutaj takie znane nazwiska jak m.in.: Edward Norton ("Podziemny krąg"), Kate Hudson ("Jak stracić chłopaka w 10 dni"), Kathryn Hahn ("Wandavision"), Madelyn Cline ("Outer Banks"), Dave Bautista ("Strażnicy Galaktyki"), Leslie Odom Jr. ("Hamilton"), Jessica Henwick ("Iron Fist") oraz Janelle Monáe ("Moonlight"). 

Glass Onion
Kadr z filmu "Glass Onion", reż. Rian Johnson

Nie sposób nie pochylić się bardziej szczegółowo nad ostatnią z wymienionych. Odgrywa ona jakby nie patrzeć podwójną rolę z naciskiem na zmianę sposobu poruszania się, wyglądu, a nawet akcentu. To właśnie jej przypada udźwignięcie ostatniej sceny filmu i niczym prawdziwa "Mona Lisa" robi to bezbłędnie, pozostawiając widza z chęcią poznania jej dalszej historii. Na tle pozostałych gwiazd lśni najjaśniej, choć trzeba przyznać, że w finale cała obsada pozwoliła sobie na lekkie wariacje.

Co do samej "zagadki" żałuję, że "Glass Onion" nie było doświadczeniem kinowym, ponieważ podczas internetowego seansu mogłam wraz z bliskimi cofnąć film o kilka minut, by upewnić ich w moich podejrzeniach. Być może bez tego elementu również dałabym się oszukać charyzmatycznemu właścicielowi luksusowej wyspy.

Mimo wszystko sama znalazłam inne momenty, w których z radością musiałam połączyć kilka kropek. Dzięki temu seans był nie tylko wizualną i aktorską ucztą, ale również i świetną zabawą dla całej rodziny. 

Do tej pory widziałam już kilkanaście propozycji ekipy na trzecią część serii i jestem przekonana, że platforma Netflix będzie zaskakiwała nas kolejnymi odsłonami przygód spostrzegawczego detektywa.

Na chwilę obecną sercem nadal pozostaje przy oryginalnej odsłonie "Na noże", choć z przyjemnością dostrzegłam "puszczanie oczka" w stronę bardziej nowoczesnego oraz zainteresowanego technologiami odbiorcy. Kto wie, być może kolejne odsłony zabiorą nas w przyszłość i nowy wymiar zbrodni.

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

  1. Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby

  2. Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz

  3. Kim są dzieci Emiliana Kamińskiego? Nie wszystkie są anonimowe, a córką pochwalił się publicznie

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].