Jakimowicz przyłapany w środku miasta. Nie chciał tego komentować
Jarosław Jakimowicz nieźle bawił się w centrum Warszawy, nie wiedząc, że ktoś go obserwuje. Jak widać, prezenterowi TVP nie straszna pandemia. Co działo się we wtorek 14 grudnia?
Dziennikarze Faktu przekonali się ostatnio, że Jarosław Jakimowicz nie stroni od alkoholu. Celebryta został przyłapany w jednym z warszawskich lokali.
Jarosław Jakimowicz przyłapany na mieście
Prezenter programu "W Kontrze" emitowanego w TVP Info w ostatni wtorek hucznie imprezował ze znajomymi w centrum Warszawy. Mocno zakrapiana impreza nie uszła uwadze dziennikarzom, którzy nie tylko zrobili kilka zdjęć, ale i skontaktowali się z Jakimowiczem.
Spotkanie zaczęło się ok. godz. 17.00, ale skończyło się późną nocą. Jak można było zauważyć, goście nie wylewali za kołnierz. Również Jakimowiczowi stale towarzyszył kieliszek.
Fakt skontaktował się z gwiazdą lat 90., żeby dowiedzieć się, co to za okazja. Niestety zaraz po usłyszeniu pytania, Jakimowicz rzucił słuchawką.
Jakimowicz gwiazdą TVP
Od momentu, kiedy Jarosław Jakimowicz został twarzą programu TVP, zyskał upragnioną popularność. Właściwie nie znika z mediów, raz na jakiś czas wywołując skandal. Jak widać, niespecjalnie dąży do tego, aby unikać szumu wokół siebie.
To jednak nie wszystko, bo Jakimowicz chętnie wypowiada się ws. polityki i obozu rządzącego. Czy jednak potrafi zadbać o swój własny wizerunek?
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Kosmetyczny trik "-30 lat w 3 dni" podbija internet. Stosuj go minutę 2. Chcesz pozbyć się obwisłych policzków? 15 minut przed snem zrób TO 3. Do sieci wpadły zdjęcia Zosi z "Rodzinki.pl", po jej włosach nie ma śladu
źródło: Fakt.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
