Maria przekazała radosne wieści. Oto, co zyskała dzięki "Sanatorium miłości"

"Sanatorium miłości": kim jest Maria Oleksiewicz z Czarnowa?

“Sanatorium miłości” w 6. sezonie pokazało całą plejadę silnych osobowości. Jedną z uwielbianych uczestniczek okazała się Maria Oleksiewicz z Czarnowa. W programie dała się poznać jako ambitna, ale też serdeczna i sympatyczna bizneswoman. Nie bez powodu w finale okazało się, że to właśnie ona została Królową Turnusu.

Maria ma willę w Konstancinie, ale wiele lat mieszkała w rodzinnym Czarnowie. Co jeszcze o niej wiadomo? Już jako 19-latka musiała przejąć biznes swojego ojca.

Maria była w trzech związkach małżeńskich – pierwszy mąż zmarł, dwie następne relacje się rozpadły. Po rodzicach odziedziczyła wytwórnię wędlin, którą ze względu na wczesną śmierć ojca zaczęła prowadzić w wieku 19 lat. Z zaoszczędzonych pieniędzy wybudowała zakład samochodowy dla brata, a dla siebie hotel w Zakopanem. Sprzedała go kilkanaście lat temu. Dziś jest na emeryturze, którą spędza we własnym domu w Czarnowie. Część posiadłości wynajmuje, by, jak mówi, nie mieszkać samotnie – przedstawiono ją w programie TVP.

Maria Oleksiewicz nie znalazła w “Sanatorium” miłości. Teraz jednak okazało się, że zyskała coś zupełnie innego! Jej fani będą wniebowzięci, szczegóły poniżej.

Prawda o uczestnikach "Sanatorium miłości" wyszła na jaw Czytaj dalej Panie z "Sanatorium" po finale nie przebierają w słowach Czytaj dalej

Maria z "Sanatorium miłości" gwiazdą w TVP

Maria została doceniona przez pozostałych kuracjuszy i kuracjuszki “Sanatorium” tytułem Królowej Turnusu. Nie jest to pierwsze wyróżnienie, jakie zdarzyło się jej otrzymać w podzięce za jej serdeczność i chęć pomocy innym. Za swoją działalność została na Mazowszu uhonorowana wyróżnieniem “Kobieca Twarz Roku” w kategorii Kobiety Dojrzałe". Wspaniale też wypadła w “Pytaniu na śniadanie”, gdzie gościła razem ze Stanisławem.

Teraz Oleksiewicz udzieliła nowego wywiadu w “Fakcie”. Przyznała tam, że choć w programie TVP nie znalazła ukochanego, nie żałuje ani chwili. Udział w formacie nazwała piękną przygodą i zaznaczyła, że zyskała tam wielu nowych przyjaciół. Wygląda na to, że dla Marii zakończenie turnusu nie oznacza końca przygody. Już niedługo możemy zobaczyć ją w… nowym programie Telewizji Polskiej! Ekscytujące szczegóły poniżej.

TVP ma plany wobec Marii z "Sanatorium miłości"

W finałowym odcinku “Sanatorium” Maria przyznała, że bała się dyskryminacji ze względu na swoją wagę. Udział w programie zmotywował ją jednak do zmian. W śniadaniówce TVP wyjaśniła, że udało się jej zrzucić aż 17 kilogramów!

Oglądając ten program, to doszło do mnie, że już najwyższy czas, żeby się za siebie wziąć. Schudłam 6,5 kg. To było w programie pokazane. Teraz prawie 11 kg schudłam, czyli około 17 kg – wyznała w “Pytaniu na śniadanie” Oleksiewicz.

Maria zaznaczyła, że pracuje nad swoją wagą ze względu na zdrowie. W rozmowie z “Faktem” ujawniła, że Telewizja Polska bardzo doceniła jej determinację. TVP zaproponowało jej teraz własny format!

Będę miała program, w którym m.in. będę mówiła m.in. o keto diecie – ujawniła uczestniczka programu.

Będziecie oglądać Marię w telewizji?

Źródło: Fakt, Pytanie na śniadanie