Rewolucja w "Pnś". Po wymianie prowadzących kolejne wielkie zmiany. Widzowie mogą być w szoku
W mediach od kilku miesięcy nie ma dnia, by nie pojawiła się informacja odnośnie zmian w Telewizji Polskiej lub tez efektów zaistniałej rewolucji. Teraz okazuje się, że “Pytanie na śniadanie” czekają następne modyfikacje.
Zmiany w "Pytaniu na śniadanie"
“Pytanie na śniadanie” od początku roku przeszło ogromne zmiany. Uwielbiany przez telewidzów poranny program zyskał nową szefową, Kingę Dobrzyńską, która postanowiła odświeżyć format. Dlatego też podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z dotychczasowymi gospodarzami “Pnś”.
W związku z tym, z ekranów zniknęły lubiane przez odbiorców duety, a mianowicie Tomasz Wolny i Ida Nowakowska, Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora, Anna Popek i Robert Rozmus, Małgorzata Opczowska i Robert Koszucki, Tomasz Kammel i Izabella Krzan oraz Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski.
Kto zabrał ich miejsce?
Ogłosili to na sam koniec "Pnś". Wszyscy prowadzący zapowiedzieli nowy duet w śniadaniówce "Pytanie na śniadanie" po zmianie prowadzących drastycznie traci widzów. Te wyniki mówią same za siebieNowi prowadzący "Pnś"
Role nowych gospodarzy formatu były ujawniane stopniowo. Jako pierwsi w nowej roli pojawili się Robert Stockinger i Joanna Górska. Tuż za nimi Claudia Carlos i Robert El Gendy, Kolejną parą, byli Katarzyna Dowbor oraz Filip Antonowicz. Do ich grona dołączyli Beata Tadla i Tomasz Tylicki.
A kilka dni temu powyższy skład powiększył się o Katarzynę Pakosińską i Piotra Wojdyło. Telewidzowie bacznie śledzą poczynania prowadzących “Pytania na śniadanie” na wizji. W sieci internauci są podzieleni, co do wprowadzonych modyfikacji w formacie.
Część z nich wychodzi z założenia, iż zmiany były niepotrzebne, a poprzedni gospodarze dobrze wywiązywali się ze swoich obowiązków. Inni natomiast są zdania, że odświeżenie programu to dobry pomysł.
Kolejne zmiany w "Pytaniu na śniadanie"
Po zawirowaniach ostatnich miesięcy w “Pytaniu na śniadanie” dochodzi do kolejnych zmian. Jak informuje portal “Wirtualne Media” zmieni się miejsce nagrywania popularnej śniadaniówki. Ekipa przeniesie się do nowoczesnej hali zdjęciowej, znajdującej się przy Woronicza 17.
Przy Woronicza za chwilę zostanie oddana do użytku nowa gigantyczna hala zdjęciowa, do której przeniesie się “Pytanie na śniadanie". Przez to zyskamy wielką przestrzeń, w której znajdą się newsowe studia - donosi informator “Wirtualnych Mediów” z okręgu TVP.
Hala, o której mowa była inicjatywą byłego prezesa Telewizji Polskiej, Jacka Kurskiego. Koszt je wybudowania wyniósł około 150 mln złotych. Z założenia miała być ona obsługiwana przez sztuczną inteligencję.
Nietypowy architektonicznie budynek, będzie składał się z 6 funkcjonalnych modułów, a w największym z nich będą odbywać się realizacje z udziałem nawet 300 osób - powiedział Karol Zduńczyk, prezes przedsiębiorstwa odpowiedzialnego za budowę projektu.
Miejsce ma aż 20 tysięcy metrów kwadratowych. Przeniesienie “Pytania na śniadanie” ma nastąpić latem.
Chcemy, żeby newsy wystartowały z nowego miejsca już 1 września. To profesjonalne studio, które ma 400 metrów kwadratowych powierzchni, jest bardzo wysokie, co odróżnia je od tego na placu, gdzie jak podskoczysz, to dotkniesz ręką sufitu. Niewykluczone, że jak dobrze zostanie zaaranżowana przestrzeń, to inne programy newsowe, takie jak "Teleexpress" czy "Panorama", również stamtąd będą nadawały - dodał informator.
A co z poprzednim studiem “Pnś” znanymi telewidzom od lat? Otóż przejmie je TVP Info.
