Michał Wiśniewski ma fatalne wieści dla fanów. Po głośnym wyroku kolejny cios w piosenkarza
Michał Wiśniewski jeszcze niedawno miał poważne kłopoty z prawem, a także usłyszał wyrok. Teraz okazuje się, że na szali wisi jego kariera. W mediach społecznościowych zwrócił się do internautów na temat najnowszych planów. Niesłychane jak potraktował piosenkarza Polsat.
Michał Wiśniewski z wyrokiem
Problemy piosenkarza ciągną się za nim latami. Do tej pory wydawało się, że to kłopoty finansowe i bankructwo były największym kryzysem w życiu gwiazdora. Niedawno jednak usłyszał on niekorzystny wyrok sądu za sprawę z 2021 roku.
Wtedy to Michał Wiśniewski usłyszał zarzuty "doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości" w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo-Kredytowej (SKOK) w Wołominie. Co więcej, miał przedstawić "nierzetelną dokumentację w celu uzyskania pożyczki" i "podać nierzetelne dane dotyczące dochodów poręczyciela".
Artysta utrzymywał, że jest niewinny i wraz z prawnikami apelował o wyjaśnienie kwestii przez sąd. Pod koniec października bieżącego roku usłyszał wyrok skazujący. Swój punkt widzenia chętnie przekazywał internautom. Teraz ponownie się do nich zwrócił.
Michał Wiśniewski ma kolejne problemy po wyroku
Artysta nie przestaje komunikować się z fanami przy pomocy mediów społecznościowych. To właśnie tam mogą dowiedzieć się o jego najnowszych planach. A te napawają fanów nadzieją.
Cześć kochani! Ja nie jestem strusiem nie chowam głowy w piasek - zaczął nagranie.
Michał Wiśniewski w relacji zapowiedział szereg koncertów, które odbędą się już z początkiem przyszłego roku. Co więcej, z Jackiem Łągwą z zespołu "Ich Troje" pracuje nad powstaniem kolejnego albumu.
W nagraniu wspomniał także krótko o sytuacji, która go spotkała. Oczywiście nie wdając się w szczegóły, zapowiedział oświadczenie swojego prawnika, które ma "bardzo wiele wytłumaczyć".
Jednocześnie Michał Wiśniewski wspomniał o reperkusjach, które spotkały go po wyroku sądu. Zaskakujące jak zachowały się wobec niego władze Polsatu.
Polsat odcina się od Michała Wiśniewskiego?
Jeszcze do niedawna piosenkarz był jedną z gwiazd programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", gdzie przez rok był jurorem. Wraz ze zmianą dyrektora programowego współpraca została zakończona, jednak to nie koniec nieprzyjemności.
Michał Wiśniewski zdradził, że z powodu sądowego skandalu jedną z konsekwencji było "odcięcie" od stacji telewizyjnej podczas sylwestrowego koncertu. Warto wspomnieć, że gwiazd od kilku lat regularnie spędzał wyjątkowy wieczór na antenie Polsatu. Zarząd był jednak bezlitosny.
Mówiąc o reperkusjach, przykro mi to stwierdzić, ale pierwszy raz od kilkunastu lat nie będzie mnie na sylwestrze w Polsacie. Bardzo mi przykro, mam nadzieję, że ta sprawa się wyjaśni wcześniej, czy później i gdzieś tam znowu się pojawię, ale pamiętajcie, że w dalszym ciągu gramy koncerty - uspokajał internautów.
Wygląda na to, że po ostatnich niepowodzeniach Edwarda Miszczaka stacja telewizyjna robi wszystko by zachować resztki dawnej reputacji.
