Ktoś w końcu przyćmi Dodę na Sylwestrze Polsatu? Uwielbiana polska wokalistka wraca! To już pewne
Doda od dłuższego czasu wiedzie prym w Polsacie nie tylko jako gwiazda muzycznych koncertów, ale także bohaterka hitowych programów stacji telewizyjnej. Nietrudno było sobie wyobrazić, że uświetni ona także sylwestrowe wydarzenie. Okazuje się jednak, że produkcja zdecydowała się dodatkowo na piosenkarkę, która już dawno nie występowała dla Polsatu. Czy Doda może czuć konkurencję?
Doda największą gwiazdą Polsatu? Dostała własne programy
Widzowie Polsatu poznali Dodę z zupełnie innej strony po raz pierwszy za sprawą randkowego show "Doda. 12 kroków do miłości". Poszukiwanie partnera przez gwiazdę okazało się wielkim hitem i choć przed kamerami artystka nie zdecydowała się na żaden związek, stacja telewizyjna postanowiła kontynuować współpracę.
Niedawno mogliśmy zobaczyć zawodowe oblicze bezapelacyjnej królowej polskiej sceny muzycznej. W "Doda. Dream Show" obnażyła swój profesjonalizm i brak kompromisów. W międzyczasie media szalały i rozpisywały się na temat jej życia osobistego oraz bujnej relacji z Dariuszem Pachutem.
Po serii telewizyjnych programów przyszedł czas na występ Dody podczas najważniejszego koncertu w roku. Okazuje się, że znana artystka nie będzie jedyną gwiazdą promowaną przez stację.
Doda w Tajlandii trafiła do szpitala. Błogi relaks przerwał wypadek Najpierw Opole, a teraz Tajlandia. Wpadka z festiwalu prześladuje Dodę. Fani znowu wszystko zobaczyliDoda po raz kolejny na Sylwestrze Polsatu
Wielkimi krokami zbliża się wydarzenie, które skupia przed ekranami miliony widzów. Sylwestrowe koncerty wiodą prym w stacjach telewizyjnych, które rywalizują ze sobą o najsławniejsze nazwiska. Ostatnie kłopoty Telewizji Polskiej wyznaczałyby na lidera Polsat, który co rusz zaskakuje kolejnymi ogłaszanymi artystami.
Wiemy już, że na scenie przy Stadionie Śląskim zobaczymy m.in. Piotra Kupichę oraz zespół Golec uOrkiestra. Wśród gwiazd nie mogło zabraknąć także Dody, która niedawno zaskoczyła fanów trasą koncertową przygotowaną na wysokim, wręcz światowym poziomie.
Mimo ogromnego zainteresowania to nie ona ma "grać pierwsze skrzypce" podczas sylwestrowej nocy. Polsat zdecydował się na występ uwielbianej wokalistki. Publiczność ostatni raz widziała ją w takim wydaniu prawie dekadę temu.
Polsat znalazł gwiazdę "większą od Dody"? Piosenkarka przyćmi wszystkich
Powroty dawnych gwiazd estrady wiążą się z wielkimi oczekiwaniami publiczności. Właśnie przed takimi będzie musiała stanąć Majka Jeżowska, która w sylwestrowym wydarzeniu wzięła udział po raz ostatni w 2014 roku. Od tego czasu zajmowała się karierą, a także zaliczyła swój debiut na wielkim ekranie. Ponowny udział w koncercie stawia przed nią wiele wyzwań.
Mam stres, ponieważ wiem, że na takich imprezach liczy się wizual, światło, lasery, wybuchy, a nie piosenka. Nie człowiek, który wygląda jak mała mrówka. To dla mnie niekomfortowa sytuacja. Muszę się pokazywać, pracować i docierać do publiczności - przyznała w rozmowie z portalem Party.
Uwielbiana wokalistka będzie musiała jednak postarać się, by dorównać wykonawców, którzy regularnie zachwycają publiczność podczas Sylwestra Polsatu. Choć nie będzie to łatwe zadanie, wszyscy czekają na wielki powrót Majki Jeżowskiej.
Źródło: Party.pl
